Patrząc przez witraż doznań
dostrzegasz piękno zaklęte w ruchu .
Zmysły wirują w tańcu uczuć.
Tak lekko, ulotnie…
Muskając błogość zachwytu.
Eksperiencja objęła duszę.
…Już prosi;
– Zatańcz ze Mną.
Poczuj przyjemność i wolność.
… I daj się uwieść.
Zawsze fascynowała mnie umiejętność oddania ruchu, czegoś tak ulotnego w czymś (na czymś) trwałym. Żywy model pozując męczy się, znika blask w oku, opadają ramiona. A w poszatkowanej na kadry czy inne piksele wyobraźni artysty chwila potrafi zatrzymać się na dłużej, gdy wszystko inne wokół idzie swoją ścieżką.
Tyle już lat.. a wciąż potrafisz mnie zaskoczyć. Fajnie mam! : )
Ja się mam fajniej! : ))))