Minionych czasów szept…
Dotąd zaklęty w przemijaniu,
teraz natarczywie wkrada się w sny.
– Czy to już „starość”?
… – Pytam, pytaniem postaci z czarno-białych,
starych fotografii.
Oprawione w drewniane ramki,
zawieszone na ścianie w sypialni,
miały nigdy nie dać zapomnieć o przeszłości
… Lecz Kto by się na nie gapił?
Czas absorbuje uwagę,
na to, co „teraz i tu”…
Pogrążeni w realiach,
minionych czasów zapominamy szczęścia,
do momentu, gdy w naszej świadomości
pojawi się przeczucie,
że właśnie przeminęło!
… Minionych czasów słyszę szepty;
– Czy to już starość?.