Starość?

Minionych czasów szept…

Dotąd zaklęty w przemijaniu,

teraz natarczywie wkrada się w sny.

– Czy to już „starość”?

…  – Pytam, pytaniem postaci z czarno-białych,

starych fotografii.

Oprawione w drewniane ramki,

zawieszone na ścianie w sypialni,

miały nigdy nie dać zapomnieć o przeszłości

… Lecz Kto by się na nie gapił?

Czas absorbuje uwagę,

na to, co „teraz i tu”…

Pogrążeni  w realiach,

minionych czasów zapominamy szczęścia,

 do momentu, gdy w naszej świadomości

pojawi się przeczucie,

że właśnie przeminęło!

… Minionych czasów słyszę szepty;

– Czy to już starość?.

2 komentarze do “Starość?”

  1. Nie lubię „szumu” wokół ( i na temat) Mojej osoby… Popełniłem jeden z kardynalnych błędów reklamując Ów „przybytek wrażliwości”… Wiem, że gdybym jednak ” nie zareklamował”, pewnie niewiele osób by Tu zaglądało… Moim zamiarem było pokazywać wrażliwość, którą przecież mamy Wszyscy – Mniej lub bardziej „widoczną”… Moją wrażliwość chciałem pokazać… Nie Siebie całego!,,, Ze wszystkimi mankamentami czy ( ewentualnymi) zaletami… Jednakowo nie znoszę krytyki, jak i „zachwalania”… Skromność jedynie pragnie potwierdzenia, że „Ktoś” czyta, co pisze… Bo pisanie w próżnię ( Tudzież wołanie na Puszczę) nic nie warte… Gdy zachwalają, wynosząc pod niebiosa mój kunszt , to nie bardzo wiem jak mam się zachować!?… Bo mam świadomość własnej „marności” . Gdy mnie ganią i karcą, wytykając braki i mankamenty, zapominają, że przecież i tak Mnie nie zmienią! … Wiem, każde działanie niesie ze sobą skutki – pożądane i niepożądane…I tu ( ide fiks), gdyby tak jednak udało się Wszystkim skupić na moim działaniu, nie informując mnie o skutkach!? ( …Chyba, że tylko o tych pozytywnych w odbiorze treści, nie jakości), byłbym bardzo, ale to bardzo wdzięczny, zwłaszcza w „sieci”…Na publicznych forach, czatach czy tam innych „gadulcach”,… Nie zachwalać nie ganić – Czytać i dawać oznaki życia! – Dziękuję!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *