Jestem.

***

Wiem, że jesteś…

Pomiędzy jednym, a drugim uderzeniem serca
między głębokim wdechem, 
a westchnieniem.
Ciszą wypełniły się myśli i milczeniem, 
by po chwili krzyk rozdarł przestrzeń
wokół Ciebie..
– Jestem!
Ciężkie, stalowe wrota zaskrzypiały, 
ustąpiły pod naporem słów,
otwierając sie na oścież.
Do ciemnego wnętrza wpadły promienie słońca…
Ile słów potrzeba, by otworzyć duszę
i wypełnić ją światłem radości?

(K.Miłosz)