Inny punkt

O wrażliwości nieco inaczej . Bez westchnień , gwiazd na niebie , kwiatuszków … O wrażliwości tysięcy ludzi …

Trzy  lata temu „biegając” po necie trafiłam na komunikat – Szukamy wolontariuszy do Szlachetnej paczki .Chwilę pomyślałam , wypełniłam ankietę i ruszyło ..Spotkanie z liderką* ( Osoba zarządzająca zespołem) , czytanie regulaminu , spotkania z ludźmi działającymi tam od lat (na kawie , ciastku) – Chłonęłam ich opowieści … rady .

 Szlachetną paczkę założył ksiądz , wiec jest organizacja , która skupia wielu ludzi wierzących , szczególnie młodych , ale nikt tam nie pyta  o Twoje poglądy …

Może teraz przybliżę same procedury i organizację tej instytucji; Potrzebujących zgłaszają różne organizacje , a wolontariusze weryfikują , wypełniając mnóstwo papierków , odwiedzając potencjalnych odbiorców tej pomocy …Potem znów  pisanie ( na komputerze ) , wysyłanie do „lidera” , wprowadzanie poprawek ,oczekiwanie na akceptację . Potem musi to zatwierdzić Warszawa …Jeśli rodzina dostanie „zielone światło”… A nie wszystkie je dostają.

  – Więc znów odwiedziny , rozmowy , pytania o potrzeby.(To jest najtrudniejsze) Nie każdy jest w stanie przyznać się do swojej biedy –  Tak!.  Są w kraju bardzo biedni ludzie , szczególnie starsi …ledwo wiążący koniec z końcem , schorowani , opuszczeni przez bliskich . Czasami po powrocie do bezpiecznego  domu, w miarę dobrze sytuowanego – Miałam tzw. „kaca”.( …Z powodów chyba jasnych, nie mogę opisywać przypadków  z jakimi się zetknęłam , ale proszę uwierzyć do dziś je pamiętam) .

… Ideą Szlachetnej paczki jest nie tylko pomoc  w formie żywności , środków higienicznych , przedmiotów pierwszej pomocy , ale też wyciąganie ludzi z biedy , marazmu , czasami bezradności .Jacy są ludzie ? –  Różni …  Rodziny wielodzietne , samotna matki , emeryci .  czasami zdarzają się „roszczeniowycy”  . Czego pragną ? zwykłych rzeczy; ciepłych kapci , nowej kołdry, wymiany okna , porąbania drewna do pieca – I tu wkraczają darczyńcy … Po weryfikacji umieszczamy taką listę na naszej stronie i się zgłaszają , Jedni od lat , inni po raz pierwszy … Zadaniem wolontariusza jest rozmowa  z nimi , przedstawienie rodziny , ich potrzeb – Czasem niewypowiedzianych( Bo im po ludzku wstyd prosić o cokolwiek..)

Potem następuje Finał szlachetnej paczki , zapewne nie raz ktoś oglądał w telewizji uśmiechniętych „celebrytów” z pięknie zapakowanymi prezentami … Nie , nie! Nie pakujemy , nie mamy takiego papieru ..Darczyńcy nam przywożą opakowane ,my ich zapraszamy na kawę i ciasto , kupione za własne pieniądze .Następnie własnym  sumptem ( czyli prywatnymi  samochodami ) rozwozimy i zanosimy .

 … Te chwile są najcenniejsze , gdy władowujemy się do mieszkań z górą paczek .Nie wszyscy wierzyli , że dostaną  cokolwiek , a tu masz; … monitor do komputera , opiekacz do grzanek , nowy płaszcz dla babci , lodówka (używana , ale sprawna).

  Cos jeszcze o ludziach wrażliwych , spotykamy się tez poza „paczką”, rozmawiamy , zbieramy „klamoty”, co rok obchodzimy urodziny jednej z dziewczyn , w tym roku 20 , a jedna z naszych liderek w tamtym roku wyszła za mąż  za chłopaka , którego poznała  w wolontariacie.

 … Ktoś zapyta; – Po co piszesz ?.  Chwalisz się ? – Trochę tak! Ale przede wszystkim, chylę czoła przed każdym , który pomaga , bo wiem ile to wymaga czasu i pracy . 

  W poniedziałek pójdę do kolejnej rodziny ( zrobić wywiad, czego im trzeba) … Mój mąż nadal uważa , że jestem stuknięta .

( Bukowa)

***

…Jako dopełnienie tego, o czym pisała Bukowa… Wiersz, który czasem można sobie wymamrotać pod nosem, w chwili, gdy zaczynamy szukać sensu  swojego działania … Względem Innych ludzi.

Dokąd?

Dokąd idę? Nie wiem sam…
Coś pcha mnie właśnie w
tę stronę – Pod wiatr.
Pod prąd, w górę, na przekór
…W nieznane miejsce, niewiadome.
Idę, choć nie wiem po co?.
Idę, by ugasić bliżej nieokreślone pragnienie.
Spełnić się!…
Idę.
Na przeciw myślą – Ich każdą wizją.
Biorę i obracam je w dłoniach,
szukając tej właściwej.
Idę.
Na przeciw Człowieka – Jego każdym wcieleniem.
Poznając Jego uczucia, emocje- Naturę.
Idę.
Tyle jest słów, tyle jest dróg…
Miliony kilometrów trzeba przejść przez życie.
Milionem słów, opisując wędrówki tej kierunek.

Wybierz z miliona jeden i powiedz z ręką na sercu, że ten jest Tym właściwym…

( K.Miłosz)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *