Dwa spojrzenia na miłość.
Czułości było Ci brak?…
Na jeden oddech a po nim westchnienie.
Na mrugnięcie powiek,
by strącić z rzęsy ostatnią kroplę łzy.
Na uśmiech, zaciśniętych warg do pocałunku
…Na moment a może i więcej.
Może to było kilka oddechów w pośpiechu
i westchnień po nich lawina?.
Może to był uśmiech całujących ust
a łzy zginęły w uścisku rąk
co objęły czule twarz i pieszczą?
Czułości ci brak – więc dla tego uciekasz w namiętność.
…Z delikatnością motylich skrzydeł,
wargi muskają strukturę twoich doznań.
…To nie czułość – To Miłość.
***
Idziemy przez czas.
…Ty na mój jeden krok,
robisz dwa.
– Na parkiecie moglibyśmy zatańczyć walca…
Ale to życie nie bal!.
Idziemy więc
a Ty ciągle pytasz; „Jak Długo jeszcze?”.
…A potem uśmiechasz się serdecznie
i z promienistą buzią,
chwytając moją dłoń
dodajesz; ” Możemy iść tak przez wieczność… Jeśli tylko chcesz”
Więc idziemy- Wciąż przez życie
…przez miłość.
Zapominając dokąd właściwie mamy dojść!?
…Skoro Miłość to przecież nasz cel.
… Mało Kto zwrócił uwagę, że z powrotem umieściłem na stronie opowiadanie. …No tak, Takie opowiadanie to za dużo czytania. …Komu by się chciało. Nie ma w nim żadnej sensacji, gorących newsów. …Plotek o „celebrytach”. ….Jakaś wyssana z palca historia, która kompletnie nikogo, poza Tym, który ją napisał – Nie interesuje. …Umieściłem ją ponownie bo większość … Czyli 2 z 3 osób – Sprzeciwiała się, bym usunął, bo to przecież zapis „twórczości”. …No to umieściłem na stronie , przy okazji niszcząc bezpowrotnie stronę z Poezją Ave!… Jest mi przykro z tego powodu. …napisałem nawet do niej wiadomość, żeby przysłała swoje wiersze…Żeby odbudować co zniszczyłem przez własną nieuwagę, ale nie odpowiedziała – Cóż!?.
Teraz mam wyrzuty sumienia, że zniszczyłem coś „przydatnego” , wstawiając w to miejsce, coś „niepotrzebnego”.