Za cicho tu i za spokojnie… Nikt nie zgani, złaje. Zmiesza z błotem ( Tudzież innymi bardziej obrzydliwymi „mazidłami”) … Nikt też, dobrego słowa nie napisze – Cisza… Więc brnijmy w tę ciszę!! … Znalazłem w starych szpargałach ( zapisane na kartce w kratkę, wyrwanej z zeszytu do matematyki) , znalazłem wiersz… Ale, że powstał dawno temu ( Bardzo dawno) – Nie bardzo wiem, co też autor pisząc go, miał na myśli?:
Jestem jak opatrzony pejzaż
znajomy, niezmienny.
Gdy otwierasz oczy – Jestem.
… Aż do znudzenia.
A tobie się marzy różnorodność;
– Stagnacja źle działa na psychikę!
Codziennie nowe obrazy w galerii zdarzeń.
Codziennie inny widok…
Jestem jak echo
– Przez chwilę lubiane,
milknę gdy ty, już dość masz wołana.
… Cisza jest ukojeniem.
Nie będziesz przecież po trzykroć
swego imienia wzywał…
Jestem jak płomień świecy,
który możesz zdmuchnąć,
gdy chcesz mroku…
… O i tyle Mnie! Proza własnego życia, milsza niż… Niż deklamowanie poezji przed publicznością, która zdaje się być głucha.
Miłych dni życzę Wszystkim… I nocy .I snów miłych i myśli… Ba! Nawet miłego „nic nie myślenia” życzę .
Dziękuję Miłoszu za życzenia, za wiersze, grafiki, za to że jest tu taka strona. Nieprawda, że nikt tu nie zagląda, czytam, jestem i czekam aby był ciąg dalszy.
Ja też chcę Ci złożyć serdeczne życzenia Świąteczne, aby minęły Ci w zdrowiu, radości, refleksji i nadziei. Pozdrawiam cieplo😊
Kazia
Ja zaglądam i czytam wiersze ale czasem nie wiem co napisać więc milczę
Mam dziś dzień skojarzeń.
Czy opatrzony pejzaż ma coś wspólnego z poranionym i połatanym?.. Piszesz też, że jesteś jak echo. Przyjmując, że echo jest niepowtarzalne, zgadzam się w całej rozciągłości, ale musimy chyba to wszystko przedyskutować, więc może spotkajmy się w pół drogi i wspólnie jakoś ustalimy co poeta miał na myśli?
Dobrze, że jesteś : ) I że jesteś taki…
Ściskam Cię Świątecznie (dla jednych) i poświątecznie (dla innych)!
Lilka**
ps:
Gdzie jesteś kiedy Cię nie ma?