Ukraina.

… Nie zabijaj Mnie!

Podobno jestem taki sam jak Ty

Też uśmiecham się, gdy dotykam szczęścia.

…Też  nim płonę.

Tak jak ty, ja też wiem  co to smutek.

A gdy mnie przepełnia – Płaczę.

… Choć wiem, że płakać można także ze szczęścia.

Tak samo jak ty, chcę czuć życie,

czerpiąc z jego dobrodziejstwa.

Chcę chłonąć  wszystkimi zmysłami miłość.

… I mieć wiarę w drugiego Człowieka.

Podobno jestem taki sam jak Ty…

Więc dlaczego Mi to robisz?

; Budzisz w środku nocy wyciem alarmowych syren.

Burzysz dom mój bombami.

Zabijasz dziecko moje.

… Niszczysz wszystko, co dawało nadzieję.

Dlaczego chcesz bym cierpiał?

… Przecież tobie ból też nie jest obcy.

Nie mam niczego więcej, ponad to, co ty posiadasz,

więc dlaczego chcesz mi to zabrać?

Mam siłę by się odrodzić!

9 komentarzy do “Ukraina.”

  1. Miałam zaszczyt pomagać Ukrainkom, gdy wygnane przez wojnę nagle znalazły się w Polsce. Jestem dla nich pełna podziwu. Miały dobre życie i nagle znalazły się u nas, bez niczego, często z dziećmi i nadzieją na spokój.

    1. ..Ja wciąz pomagam na tyle na ile mnie stać… Moi dziadkowie to wysiedleńcy z Mariampola ( nie mylić z Mariupolem). Ich rodzeństwo, tam zostało, więc… Pomagam, każdy przyzwoity czowiek pomaga , bo nie ma nic straszniwejszego jak wojna.

      1. Moje 'pomaganie' było na początku bardzo potrzebne, chyba najbardziej. Pominęłam zupełnie pomoc materialną, bo to akurat było zrozumiałe, że trzeba. Prowadziłam intensywne kursy języka polskiego na poziomie A. To wystarczyło, by podjąć prostą pracę.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *