Bez znaczenia.

Jestem bardzo wrażliwym człowiekiem, choć zarzucają Mi, że mam serce z kamienia… Nie zwykłem wpraszać się tam, gdzie mnie nie chcą…  (Lub, gdy mówią ; ” – Skoro  jesteś wśród Nas… Masz być dokładnie jak My!”) – Dlatego świadomie wybieram samotność … Nie zwykłem udowadniać za wszelką cenę swoich racji..Narzucać  je Innym –  Bo choć mam pewność, co do ich słuszności, cóż mi po niej, skoro i tak nikt z niej nie korzysta!… Nie uważam się, za  „mądrego”  – Choć ludzie twierdzą, że bywam  „przemądrzały „… Nie uważam się, za Kogoś ” wyjątkowego” – Choć  posiadam wyjątkowe zdolności ( … Jak Każdy, jak Każdy!)… I w końcu, nie uważam, by moje zachowanie i postępowanie względem ludzi, w jakikolwiek sposób  niewłaściwe i mogło wyrządzić  komuś krzywdę – Choć nie zawsze postępuję i zachowuję się „godnie”..  Nie jestem typem zdobywcy, wojownika.- Choć zarzucają mi, że zniewalam ( …przeważnie głupotą)… Nie jestem typem „płaczka” , marudy – Choć uważają mnie za malkontenta……….  – Taki jestem  „prawdziwy”!… (Myśli „prawdziwe” – ironia).

Ta strona istnieje już dość długo. Każdy kto wczyta się w moje teksty i wpatrzył w obrazy z pewnością wyrabia sobie o Mnie swoje zdanie, „obraz Mnie” – Na ile prawdziwy?…  – Na tyle,  ile posiada w sobie wrażliwości i empatii – Te odnoszą się również, do innych aspektów mojego życia „towarzyskiego”… Nie mam zbyt wielu „przyjaciół”, zarówno w realnym , jak i wirtualnym Świecie… Pewno dla tego, że większość z czytający po lekturze utworów , zastanawia się '”Co autor miał na myśli?”. – Wiem, wiem!… Niezrozumienie nie świadczy źle o Nas, ale o Tym , Którego nie potrafimy zrozumieć!… ( auto ironia).

Do czego zmierzam? – Ano do tego, ze jest Mi zupełnie obojętne, jak mnie „widzicie” – Choć Każdy chce sie pokazać z jak najlepszej strony. Jest mi zupełnie obojętne, czy potraficie mnie zrozumieć czy nie? – Choć nie uważam się, za nazbyt skomplikowanego człowieka…

Bez znaczenia.

Czas nie ma znaczenia,
to My chcemy coś zaznaczyć w czasie;
– Moją obecność, Twoje istnienie… Nasze przemijanie.
Jak tępym scyzorykiem na pniu drzewa,
Ktoś wydłubał inicjały na korze .

Przetrwają lata.

Żywicznych soków litry się przeleją,
obrosną w mchu balsam.

… Przetrwają lata nim się zabliźnią.
Przetrwają lata nim znikną…

Nie chcę oszpecać pnia czasu.
… Mało w nim już wyryte?
Wygląda jak totem – ” To My Ludzie”.
… A „wilkiem”, Człowiek na Człowieka patrzy.

Mój Czas nie ma znaczenia.
Przemija w chórze , podobnych twarzy.
… To dla solistów są oklaski!

( Miłosz)

2 komentarze do “Bez znaczenia.”

  1. Nie ma człowieka, który jest w stanie zrozumieć drugą osobę. Możemy próbować, ale nie zawsze trafimy z oceną. Nie potrafię powiedzieć jakim jesteś człowiekiem, na podstawie Twoich wierszy, obrazów, jednak mogę stwierdzić, że dany utwór, czy też obraz do mnie przemawia i porusza jakąś wewnętrzną strunę.

    1. Jakoś tak, lżej mi na Duszy… Że potrafię „poruszać struny” Twojej wrażliwości …Muzyka dla przemyśleń… Nie koniecznie by zrozumieć drugiego człowieka, ale po to, by wsłuchać się w siebie…
      Serdeczności szeherezado : )

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *