Inne spojrzenie…

Struktura

Rzeczywistości obraz,

już pełny rys,

choć jasny i klarowny dla wzroku,

w myśli już pęka niepokojem.

W spękanej strukturze całości

zniekształcone odbicie

w każdym kawałku…

Kilka par oczu  patrzy na ciebie,

zadając to samo pytanie;

– Czy to nadal Ja? – Twoje lustrzane odbicie?

– Jak bardzo prawdziwe… Jak bardzo rzeczywiste?

Czy twoje sumienie, jest takie samo w odbiciu?

 … – Ile tajemnic przede Mną masz?

4 komentarze do “Inne spojrzenie…”

  1. .. I teraz poczekam, az ktoś napisze, że ta moja strona ma sens?… Bo jak coś nie ma znaczenia, istnienie dla samego „bycia” mija się z celem.
    Wszystkim potencjalnym czytaczom , wszystkiego dobrego życzę!.

  2. Każdy z nas pisze własną historię.
    Czas pokaże jaką.
    Rozumiem rozważania, kiedy brak odzewu. Rozumiem także skąd obawa przed napisaniem komentarza. Trudno sklecić parę słów, gdy dech zapiera, gdy w nabożnym skupieniu czyta się słowa, gdy kontempluje obraz. Wczoraj jeden z Internautów napisał piękne słowa, pozwolę sobie je zacytować, pewnie niedokładnie: ,,trudno napisać komentarz, kiedy twórca aż tak wysoko zawiesił poprzeczkę”.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *