…Chwila na spokój.

W blasku pełni Księżyca,

gdy sny wychodzą z głębin,

Poławiacze Snów, rozrzucają swe sieci…

Nieprzespanych nocy – sztormy.

Uczuć –  spienionych fale.

Wtedy sennych miraży drapieżne koszmary

delikatnych sieci sploty rwą.

 – Nie dla nich one!

… Im potrzebna jest „błogość”

Ciszy toń nie zmącona emocją.

Wtedy sny się nie boją,

śnią się…Śnią i mnożą.

***

Obfitości imaginacji, pękła sieć;

– Ależ miałem Kochanie dziś sen!

– O czym?

– O wszystkim!… By go opowiedzieć  za krótki jest dzień.

***

W blasku Słońca promieni.

gdy sny  schowane gdzieś

 na samym dnie pamięci,

Poławiacze Snów

wiążą „niewodu” oczka…

Jeden komentarz do “…Chwila na spokój.”

  1. Refleksyjnie, z doza głębokiej analizy naszego czasu, naszego przemijania. Pięknie i wrażliwie… Ostatnio też czesto zaglądam w głąb duszy, ale trzeba nadal iść… być… trwać.
    Pozdrawiam jak zawsze cieplo😊

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *