Ból rozstania.

Odszedłeś nagle.

 … Nie zauważyłam.

Teraz boli  i żal, żal, żal…

Bo nie patrzyłam w Twoją stronę.

 – I to był błąd!.

Zapatrzona byłam w  te miejsca,

w których nigdy się nie znajdę.

Podziwiałem je…

Żyłam nieistotnymi chwilami.

A przecież przy tobie ,

 mogłabym zostać na stałe.

Wejść w objęcia

 i nie wychodzić już nigdy więcej.

Ty nadawałaś mi znaczenie.

… Odszedłeś nagle.

Teraz mi żal

i boli, boli, boli…