Odlatuje na dalszy krąg
znikając z oczu.
Kto śledził lot,
niech nie tkwi w przekonaniu,
że zawsze już na niebie będę
– Jedna Jaskółka wiosny nie czyni.
***
Skrzydła, nie poczuły słów
w milczeniu ciężko się wzbić.
Sokołem nie jestem
nie zawisnę nad głową,
by w myślach tkwić
a potem spaść olśnieniem.
***
Lecz ty stój
z głową zadartą do góry i patrz,
błękit nieba,
piegi gwiazd.
na firmamencie nigdy nie jest pusto
nie powinno być ci żal.
...Jedna Jaskółka wiosny nie czyni.
… Cala nadzieja w Renacie, że wypełni Wasze Niebo. …A może pojawi się Ktoś jeszcze?.
Potrzebowałam samotności, ale jak zawsze wracam. Widzę coś dłuższego i mam nadzieję, że tym razem pozwolisz mi to przeczytać, nie usuniesz…
Jak pieknie spełniasz życzenia urodzinowe. Szybuj… to Ty z góry widzisz więcej. Więcej niż my, śledzący punkt na niebie. 🙂
Jedno pytanie mam do Osób, które tu wchodzą ( …Jedno jedyne) – Czy mam usunąć opowiadanie, bo zajmuje zbyt wiele miejsca, czy je zostawiać?. …Jeżeli nikt nie odpowie – Usunę.
Nikt nie raczy odpowiedzieć?…
No tak… bo ja nawet nie jestem „Nikim”.
Ty jesteś „autorem” Renato. : ) . Więc wiesz…
Nic nie usuwaj !
Dobrze. – Zostawię. : )