Nie pytaj…

Nie pytaj;

– …I za co Mnie kochasz?

A potem  warstwa po warstwie, zdzierasz nalot doznań,

do szkieletu swojego jestestwa.;

„Ekshibicjonizm uczuć”.

…I po co?

Jesteś obrazem namalowanym przez innych.

Jesteś portretem w Ich oczach.

…Ikoną –  Do której nawet,  jeżeli się modlą

 – Świętością nigdy nie będziesz.

…A dociekając sensu

zaczniesz  oblekać swoje piszczele

tkanką i ciałem,

którym nie Jesteś…