WIERZBA PŁACZĄCA


stanęła na skraju
zadumana samotna
grzebiąc w rozpaczy
swe tajemnice


tę co umierała posępnie latami
i tę w której jeszcze tliło się życie


oddała ziemi
skrywane myśli
w zdrewniałym sercu
zatrzymał się świat


i tylko nocą kropelkami smutku
tarmosił ją zachodni wiatr

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.