black and white…

Są  jacyś inni…

W kolorowej rzeczywistości .

Tylko dwa kolory dominują;

– To dobre a to złe- To czarne a to białe.

Kłamstwo odpychać.

Prawdę przygarniać

…  Nie było nic „pomiędzy”.

Ona;

 – Czułość  tuliła  w objęciach miłości.

Czułość mrowiła  jej karcącą rękę.

… To dobre a to złe – Czego chcieć więcej?

Ono;

Choć świat je kusił tysiącem barw.

To jednak matki piękniejsze,  jej czarno-białe serce…

Niech trwają tak, w liche kolory przyodziani.

W prostocie uczuć.

Skromności serc.

Niech trwają tak „niewymalowani”

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *