Bogini…

Ananke

I dzień do dnia
Jak kropelka do kropelki,
po brzegi wypełnia czarę życia.
Ile to godzin, lat ile minęło?
Jak długo zbierać się będzie
W naczynku istnienia Twoje objawienie?

… Ja jestem dla ciebie!
Więc wyjdź z ciemności,
W promieniach słońca stań,
pokaż mi moje życie.
Niech dojrzę, może jest w nim coś pięknego?

O losie przeznaczenia!
Bogini nieuchronności.
Jak długo jeszcze wodzić mnie będziesz w nieznanym?

Jeden komentarz do “Bogini…”

  1. Gdybyśmy wiedzieli jak blisko jest do klęski, jak o krok jesteśmy od upadku, niejeden z nas oddałby pole. I nikt by się nie dowiedział, jak pięknie potrafi wstać i walczyć z przeciwnościami losu, jak zwycięża w beznadziejnej sytuacji.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *