Dziki Pęd.

Coraz częściej w oczach ludzi widać agresję… Coraz mniej pokory . Na widok krwi  zlatuje się zawsze wataha gapiów- nienasyconych  tragedii, przemocy, bólu… Nie ,że  pomóc!. Swoimi telefonami robią zięcia -… Znów na „fb” przybędzie „lajków” !. Mało kto, przejdzie obok, spuszczając wzrok pod nogi z pokorą, nad marnym ludzkim losem… Mało kto zareaguje; – W czym mogę pomóc?.

Coraz częściej w słowach ludzi słychać agresję… Coraz mniej pokory… Warczymy,  nie rozmawiamy a warczymy na siebie!.

Jesteśmy pyszni, butni… Najważniejsi .O tym Wszyscy wiedzą… Nie jedną stronę już zapisano, jak bardzo ułomnie się stajemy, uwsteczniając w ewolucji… Przyczyn jest wiele, o tym też już pisano; pośpiech, chęć  posiadania… beztroski styl życia. Choroby ( np. SARS-CoV-2), wojny…. Zachłanność, chciwość. Cały łańcuszek zła!… I zamiast to zatrzymać, wciąż dokładamy kolejne ogniwa…I owszem, czasem Ktoś  chce „stawiać tamy”, przerwać ów łańcuch… Głośno zawołać – Nie! …Dla Mnie, takim krzykiem buntu, stał się wiersz W. Szymborskiej;

„Nieczytanie”

Do dzieła Prousta
nie dodają w księgarni pilota,
nie można się przełączyć
na mecz piłki nożnej
albo na kwiz, gdzie do wygrania volvo.

Żyjemy dłużej,
ale mniej dokładnie
i krótszymi zdaniami.

Podróżujemy szybciej, częściej, dalej,
choć zamiast wspomnień przywozimy slajdy.
Tu ja z jakimś facetem.
Tam chyba mój eks.
Tu wszyscy na golasa,
więc gdzieś pewnie na plaży.

Siedem tomów – litości.
Nie dałoby się tego streścić, skrócić,
albo najlepiej pokazać w obrazkach.
Szedł kiedyś serial pl. Lalka,
ale bratowa mówi, że kogoś innego na P.

Zresztą, nawiasem mówiąc, kto to taki.
Podobno pisał w łóżku całymi latami.
Kartka za kartką,
z ograniczoną prędkością.
A my na piątym biegu
i – odpukać – zdrowi.]

Ona  została usłyszana!.Lecz; –  „Jednym uchem wleciało, drugim wleciało” – Podważa się jej osiągnięcia, jej mądrość i talent!… Nie tylko Jej!.( np.) Olga Tokarczuk…Że „trudno” pisze, że narracja anty Polska…I w ogóle o Żydach( !?)… Ofiar jest wiele „Tej” wszechobecnej agresji… Znikają „autorytety” w ich miejsce przybywa „specjalistów”…Znikają „ikony” w ich miejsce pojawiają się „wyjątkowi”- Lecz wszyscy Oni,  nie są dla Wszystkich, tylko dla Wybranych… A Każdy chce być „wybrańcem”, nie „wszystkimi” – To takie pospolite, trywialne!.. Ja jestem inny niż Inni – Najważniejszy jestem i najznaczniejszy…Pokorny – Nigdy!!! ( przekora).

***

I na co Nam przyszło?.

Życie już samo w sobie, nie łatwe jest
, przeważnie pod górkę
a jak w dół, to na złamanie karku.
… Dlaczego nie może być monotonią szczęśliwości?
Powtarzalnością dobra , tak w nieskończoność?
Zarażać nim jak wirusem – Pandemia Spokoju,
gdzie śmierć przychodzi spodziewana
a i tak, odwlekana w czasie „ze starości”.
… Gdzie nikt nie pragnie samotności.
Rękę wyciąga na powitanie bez obaw,
że ją ktoś ugryzie…
Na co nam przyszło?…
Że strach staje się dominującym uczuciem.
Izolacja – Oazą bezpieczeństwa
a człowiek człowiekowi – Ryzykiem.

K.Miłosz.

5 komentarzy do “Dziki Pęd.”

  1. Najwygodniej stosować się do teorii „mowa jest srebrem, a milczenie złotem”. Problem polega na tym, że kiedy trzeba nam się odezwać, albo powinniśmy zabrać głos to brakuje nam słów, nie potrafimy mówić, nie potrafimy rozmawiać. Potrafimy krzyczeć, żądać, wymagać… bo moje jest mojsze od Twojego…. Dokąd ten świat zmierza? Mało kto wie, ale jedno jest pewne… winien jest człowiek!

  2. Winne są człowieka słabości… Wbrew teorii Ewolucji im bardziej się rozwijamy, im więcej potrafimy zrozumieć i wytłumaczyć… Im więcej pada odpowiedzi…Tym trudniej wybrać co jest właściwe!. Nie ewoluujemy – Nie uwsteczniamy się też, zwyczajnie Głupiejemy!… Zamiast „tak” i „nie”, są ; być może, prawdopodobnie, chyba… A milczenie niestety cenne nie jest, bo nie „naprawi” niczego … Duska, dokąd to wszystko zmierza i owszem nie wiadomo ( !?) ..I że wina „człowieka ” – Tez pewne… Ale ja Człowiek jestem i jestem inny… Co widać! ( nieprawdaż?) . Naiwny, pokorny, bojaźliwy, uprzejmy… Z praktycznie używanym wobec Innych;szacunkiem, współczuciem litością…Dobrocią.
    Jeżeli jestem w czymś jak Ci, o których pisałem w tekście; „Niech pierwszy rzuci kamień”

  3. „Żyjemy dłużej,
    ale mniej dokładnie
    i krótszymi zdaniami.”

    I tak wybieram sobie jakąś myśl z całości , żeby porozmyślać .
    Jakim jestem człowiekiem ? Chwilami sama siebie nie poznaję:
    czasem Anioł , a czasem…ech po prostu pogubiony człowiek .

  4. Ave… Pogubiony, bo musi wybierać… A wybieranie łatwe nie jest. Pogubiony, bo ma wątpliwości, pogubiony bo tyle dróg( która jest ta dla Niego?)…Pogubiony , bo żeby się odnaleźć w codzienności życia,
    świadomie nieraz błądzimy…

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *