***

w oczekiwaniu
z bezradności
na kolana
upadła radość

w połowie dnia
pyta kim jestem
marmurem
czy oceanem

myślę

zmierzch daleko?
jeszcze nie jestem nikim
wstanę

2 komentarze do “***”

    1. Jakkolwiek brzmi Twoje imię… Dziękuję, bo „tyle”, znaczy przecież dużo więcej, niż „nic”. Pozdrawiam 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *