Rozstaje…

Czy losem naszym ktoś kieruje

a może przypadek torem swym go toczy?

… Kto tor ten naznaczył i gdzie się znajduje

i czyją to ścieżką do celu kroczy?

Pytania – Pytań, niczym gradu chmura

i o sens życia i o przyszłość nieznaną.

…Nic to, iż przeszkód spiętrzyła się góra,

bo lata przeżyte są naszą wygraną!

Daremnie jest szukać nadziei w rozpaczy,

losowi chcąc życie powierzyć w rozterce.

Zapytaj swą przeszłość, co dla ciebie znaczy;

-Co robić, Kim być? – Podpowie ci serce.

Bo wiarę w sens życia – Nadzieja nam daje.

Lecz serce sens życia wyraźnie wskazuje.

…I tylko obłudny tego nie widzi ( albo udaje),

że szczęście Innych w Nas szczęście buduje!

***

Nie szukaj czytelnych znaków,

w którą stronę masz pójść,

przez meandry życia;

– W każdą, tę w którą się udasz,

jeden wspólny mają cel – Śmierć.

Wieczność przecież nie jest nam dana.

… Nie można wciąż zaczynać od nowa!

2 komentarze do “Rozstaje…”

  1. Pora i czas, by przestać…
    Nim się rozpędzi stado myśli.
    W szalonym biegu, bez celu
    stratuje wszystko co na przekór im.
    Pora i czas, by przestać…
    Obnażać się na widoku Wszystkich.
    Ekshibicjonizm twórczy to grzech!
    … I nic, że przed nagimi stoisz
    Pora i czas, by przestać…
    Niech w was popłynie” wasza” krew słów.
    Broczcie myślami, poczujcie ból.
    … Dowiedzcie się, jak to jest być „niedopasowanym”

    …..I tu nastąpi długa i nieoczekiwana przerwa na stronie Zwyczajnej Wrażliwości!… Bo nastała właśnie ta pora i ten czas.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *