Jestem.
Choć czas w swym przemijaniu,
odpływa gdzieś za horyzont.
Ja tkwię wciąż pośród fal losu.
– Samotna Wysepka Istnienia.
Ze stromymi brzegami,
ostrych szponów skał – Nie do przebycia.
Niedostępna, choć z wielu mil ją dostrzec można.
…Samotna choć pełna życia.
Samotny żeglarzu – Którego nogi chcą poczuć stały ląd.
Niech cię nie zraża klifów ostra grań.
Pomiędzy skałami, nie jedna ukryta ścieżka.
Znajdź choćby jedną z nich… I obok Mnie – stań.
O samotności ostatni raz… Więcej już nie będzie o Niej… Wszystkich, którzy poczuli się dotknięci moim poprzednim komentarzem – Przepraszam, ale mam przeświadczenie, że to było słuszne z mojej strony…. Zapomnieć o Mnie, jest bardzo łatwo… Pamiętać ponad siły?